Spoczywam na płatkach róży i wojennych ranach.
Nazywam się Czerwień.
Jestem purpurowa albo szkarłatna, ucieleśniam pragnienie, pasję, uwodzenie i moc.
Obnażam się i przyciągam uwagę.
Dyskrecja nie jest dla mnie!
Jaki widzisz kolor?
Gdybyś miał mnie opisać komuś, kto nie widzi od urodzenia, co byś powiedział?
Widzisz, jestem przede wszystkim uczuciem.
Gdybym była tkaniną, byłabym aksamitem,
Gdybym była smakiem, chciałbym wypełnić usta smakiem mięsa i krwi.
A gdybym była zapachem?
Byłabym... zarówno potężna jak i pochłaniająca, olśniewająca, skandaliczna i pociągająca. Chciałabym być pocieszająco narkotyczna, majestatyczna i wierna.
Kompozycja Mon nom est rouge w przeciwieństwie do J'ai fait un rêve i Fusion sacrée nie została zainspirowana rzeźbą, ale ulubioną powieścią Majdy Bekkali „Nazywam się Czerwień” Orhana Pamuka, która w konwencji literackiego kolażu opowiada o miłości i o sztuce, w której ścierają się wpływy Wschodu i Zachodu. Rzeźba autorstwa Isabelle Jandot dopiero powstaje...
Nuty głowy: elemi, różowy pieprz
Nuty serca: cynamon, drewno różane, geranium, imbir, kadzidło, kardamon, kmin, róża z Turcji
Nuty bazy: ambra, biały tytoń, bób tonka, cedr, labdanum (czystek), paczula, piżmo, sandałowiec, wanilia
różowy pieprz
drewno różane
geranium
imbir
kadzidło
kardamon
kmin
róża z Turcji
biały tytoń
bób tonka
cedr
labdanum (czystek)
paczula
piżmo
sandałowiec
wanilia
bób tonka
cedr
kardamon
labdanum
lawenda
olibanum
oud
paczula
piżmo
wanilia
PRÓBKI GRATIS
do zamówienia produktowego
KURIER GRATIS
przy zamówieniach od 200zł
PRZESYŁKA POCZTĄ GRATIS
przy zamówieniach od 100zł