Inspiracja pozostaje ta sama.
Interpretacja jest zupełnie inna…
Nadchodzi noc, przynosząc kuszący mrok i słodki letarg. W ciemności powietrze emanuje metaforycznym zapachem, łagodnym i bogatym. Kwiaty, które uparcie powstrzymują się przed kwitnięciem w dzień, w nocy oszałamiają pełnią aromatów. Dźwięki zmieniają się w szepty, kształty tracą kontury, a linie tworzą nieznane wzory.
Mrok drży, głęboki i niebezpieczny. Daje poczucie spokoju i jednocześnie strachu – przed burzą. Myślę o Zeldzie, biegnącej ku słodkiemu szaleństwu nocy. O Zeldzie, gotowej wyruszyć i pozostawić za sobą oślepiające, brutalne światło rzeczywistości.
do zamówienia produktowego
pakowanie na prezent
przy zamówieniach od 200zł
oryginalności produktów